PixelBud Ostróda

Więcej ofert, ceny stabilne. Co to oznacza dla kupujących mieszkania?

18 listopada 2025

Końcówka 2025 roku przynosi długo oczekiwaną równowagę na rynku nieruchomości. Po okresach gwałtownych wahań, spekulacji i emocji, dziś rynek wydaje się bardziej zrównoważony. Zarówno kupujący, jak i sprzedający zyskują coś, czego brakowało w poprzednich latach – czas i przestrzeń do podejmowania racjonalnych decyzji.

Równowaga zamiast boomu

Jak wynika z kwartalnego badania nastrojów rynkowych przeprowadzonego przez portal Nieruchomosci-online.pl we współpracy z Uniwersytetem Ekonomicznym we Wrocławiu, po trzecim kwartale 2025 roku widać, że obniżki stóp procentowych poprawiły dostępność kredytów, ale nie spowodowały gwałtownego wzrostu popytu. Rynek działa spokojnie, bez presji i pośpiechu.

Wielu kupujących powoli wraca do poszukiwań po trudnym 2024 roku, jednak decyzje podejmowane są z rozwagą i kalkulatorem w dłoni. Eksperci podkreślają, że kupujący zyskali dziś największy atut – czas. Nie ma konieczności „polowania” na okazje ani ryzyka, że interesująca oferta zniknie w ciągu doby. To okres, w którym można spokojnie analizować oferty, oceniać koszty i prowadzić negocjacje.

Z badania Nastrojometru wynika, że 57,5% pośredników prognozuje wzrost popytu na mieszkania w IV kwartale, a ponad połowa – na kawalerki. Coraz więcej Polaków rozważa zakup na własne potrzeby, korzystając z niższych rat kredytu i większej przewidywalności rynku.

Rynek blisko równowagi

Pośrednicy przewidują, że w nadchodzących miesiącach ceny nieruchomości pozostaną stabilne, z lekką tendencją do spadków. W przypadku mieszkań obniżek oczekuje 38,6 proc. badanych, a dla domów – 37 proc. Połowa pośredników uważa, że ceny działek nie ulegną zmianie, a 47 proc. spodziewa się stabilizacji także w segmencie kawalerek.

Oznacza to, że rynek znalazł naturalny punkt równowagi. Ceny są bliższe realnym możliwościom nabywców, a sprzedający coraz częściej uwzględniają w negocjacjach oczekiwania kupujących. Wzrost podaży dodatkowo zwiększa wybór – ponad 53 proc. pośredników spodziewa się większej liczby ofert mieszkań, a niemal 45 proc. mówi o rosnącej dostępności kawalerek.

Kredyt hipoteczny wraca do łask

Obniżki stóp procentowych sprawiły, że kredyt hipoteczny ponownie stał się dostępny dla większej grupy Polaków. Zdolność kredytowa wzrosła w niektórych przypadkach o kilkadziesiąt tysięcy złotych. Klienci coraz częściej rozpoczynają proces kredytowy nie tylko po to, by kupić mieszkanie, lecz także by realnie ocenić swoje możliwości finansowe.

Banki są dziś bardziej otwarte na nowych kredytobiorców, choć nadal wymagają stabilnych dochodów i wkładu własnego. Dane z Biura Informacji Kredytowej wskazują, że liczba zapytań o kredyty hipoteczne wzrosła w ciągu roku o 40 proc. To możliwy efekt spadku wskaźnika WIBOR, który poprawił warunki finansowania. Mimo tej poprawy, koszt kredytu wciąż pozostaje wyzwaniem. Dlatego eksperci radzą, by dokładnie porównywać oferty banków – różnice w marżach i oprocentowaniu mogą przełożyć się na realne oszczędności rzędu kilku tysięcy złotych rocznie.

Rok 2025 można nazwać czasem dojrzewania rynku. Po latach gwałtownych zmian, dziś widać większy realizm i ostrożność po obu stronach transakcji. Kupujący wracają z większym spokojem, a sprzedający uczą się dostosowywać do nowych warunków.

Dodane w Kupno nieruchomości, Rynek nieruchomości
Dodaj komentarz do artykułu